O domku na drzewie każdy chyba marzył w dzieciństwie... już pokazywałam kilka pomysłów na takie cudne domeczki ale ten... przerósł chyba najśmielsze marzenia... Czy można go jeszcze nazwać domkiem ? Toż to chyba rezydencja...
Ale sam pomysł można skopiować w naszym ogrodzie... Takie domki wspaniale pomagają dzieciom obcować z naturą, podglądać świat zwierząt, wyciszyć się, stworzyć idealne miejsce do czytania, zadum, lub szalonych zabaw pełnych przygód....
Ten "domek" na zdjęciach akurat znajduje się w górskiej miejscowości Sant Hilari Sacalm w regionie la Selva w otoczeniu lasów dębowo, bukowych, źródeł mineralnych i gór... ale i w naszym ogrodzie jest co oglądać, kwiaty, drzewa, ptaki w karmniku...
A cały klimat stworzą dodatki.... poduchy, domki dla ptaków, zwiewne firaneczki, kolorowe dywaniki, lampiony.... co wyobraźnia podpowie... Zwróćcie uwagę na toaletę - rozbroiła mnie...
Foto: micasarevista
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz